Jak dieta wpływa na naukę
W ubiegłym tygodniu poznaliście podstawowe fakty, dotyczące wpływu żywności na (nie)prawidłowe funkcjonowanie naszego mózgu, a tym samym na nasze zdolności poznawcze (tekst znajdziecie tutaj). Wiecie już czego nie jeść.Dziś zgłębiamy temat tego, co powinniśmy spożywać, by nasz mózg działał w pełni swoich możliwości, a co za tym idzie, by nauka języków była efektywniejsza.
Paulina Majkutewicz, "Dieta a nauka", część druga:
Co zrobić, aby mózg lepiej pracował?
Amerykański neurolog David Perlmutter, autor książki „Grain Brain”, wskazuje na 5 podstawowych zasad, które sprzyjają poprawie stanu zdrowia mózgu.
- Znajdź czas na przygotowanie posiłków – podstawowa zasada każdego zdrowego trybu życia. Jeśli nie zadbamy o odpowiednią jakość posiłków, możemy być pewni, że w pośpiechu sięgniemy po cokolwiek, byle zaspokoić głód – drożdżówkę (cukier, oczyszczona pszenica, tłuszcze trans, składniki w proszku i dodatki piekarskie), mleko z płatkami kukurydzianymi lub czekoladowymi (przetworzone zboża, cukier i/lub syrop glukozowo-fruktozowy, sól spożywcza, składniki E), gotowe jedzenie do podgrzania w mikrofali, itp.
Źródło:pixabay.com Wszystkie te gotowe i szybkie produkty bazują na zbożach, tłuszczach roślinnych (także przetworzonych, stymulujących proces zapalny) i cukrze, czyli tych składnikach, które nie są przyjazne dla mózgu. Odpowiedni plan posiłków na kilka dni w przód (a przynajmniej na dzień następny) umożliwi dostarczyć organizmowi wartościowej żywności. - Wybieraj jak najbardziej naturalną żywność – produkty z długą datą przydatności, idealne warzywa i owoce, mogące leżeć tygodniami, żywność pozostająca nienaruszona przez długi czas po otwarciu nie będzie wpływać korzystnie na zdrowie. Co do tego nie masz zapewne intuicyjnie wątpliwości. Prosta żywność, najlepiej kupiona u lokalnego rolnika bądź z bio bazarów, ma najwyższą jakość odżywczą. W supermarketach wybieraj produkty świadomie, rezygnując z przetworzonej żywności i takiej, która zawiera podejrzane i dziwnie brzmiące składniki. Pojedyncze składniki to najlepszy zakup. Korzystaj także ze sklepów internetowych bądź znajdź małe lokalne sklepy/ warzywniaki, zorientuj się wśród rodziny i znajomych czy mają dostęp do żywności ze znanego źródła.
- Wzbogać swoją dietę w najlepsze produkty poprawiające pamięć: awokado, olej kokosowy, wołowinę hodowaną naturalnie (tzw. grass-fed). O plusach oleju kokosowego można pisać wiele, ale jak dla mnie najważniejsze są tłuszcze krótkołańcuchowe odżywiające nabłonek jelit i zawartość kwasu laurynowego, który pozytywnie wpływa na układ nerwowy oraz właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze. Awokado to źródło dobrych tłuszczy (w tym kwasu oleinowego wpływającego pozytywnie na układ krążenia, co wiąże się nie tylko z sercem).Ponadto te zielone owoce są źródłem substancji biologicznie czynnych jak likopen, luteina i zeaksantyna, witamin C, E, A i z grupy B. Wołowina jest dobrym źródeł witamin z grupy B (przede wszystkim witaminy B12), które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania układu neurologicznego.
- Wypij dobrą kawę dla zdrowia swojego mózgu – dobra kawa czyli z dobrych ziaren (kawa jest rośliną najbardziej pryskaną pestycydami, dlatego należy wybierać ziarna ekologiczne), najlepiej pić ją z dodatkiem oleju kokosowego i przypraw (cynamon, kardamon). Istnieją dowody pozytywnego wpływu kawy na pamięć (zmniejszenie ryzyka wystąpienia demencji), a także pomaga zwalczać stres oksydacyjny w organizmie, działając zatem przeciwzapalnie. Pamiętajmy o dodatkowym nawodnieniu przy wypiciu filiżanki kawy.
Źródło:pixabay.com - Zadbaj o odpowiednią podaż kwasów DHA w ciągu dnia – kwasy tłuszczowe DHA są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania mózgu. Organizm jest w stanie tylko częściowo „wytworzyć” je w organizmie, dlatego należy zadbać o dostarczenie ich z zewnątrz, jedząc np. ryby morskie – dzikie, nie hodowlane i/lub suplementując je (DHA z alg). Zalecana jest dawka 1000mg dziennie.
Nieskomplikowane, oparte o zasady zdrowego stylu życia. Małymi krokami uda Ci się na pewno lepiej zadbać o Twój mózg. Nie należy również zapominać o probiotykach i prebiotykach.
A co z tym glutenem?
Dieta bezglutenowa jest modna, ale za tą modą kryją się konkretne fakty, o których zapomina wiele osób, nawet tych sięgających po produkty bezglutenowe. Współcześnie nie jesteśmy w stanie strawić i prawidłowo wydalić glutenu. Cały proces, dlaczego tak się dzieje, opisał dr Allesio Fasano w swojej nowej książce „Wolni od glutenu”. Dawniej pomagały nam w tym mikroby, obecnie wiele czynników działających niszcząco na florę jelitową sprawiają, że ta współzależność zanikła. W związku z tym gluten stał się bardziej, jak to było wcześniej obserwowane, problematyczny.
Istnieją badania potwierdzające negatywny wpływ glutenu na układ nerwowy, a w szczególności na mózg. Można to zaobserwować m.in. u niektórych dzieci autystycznych. W mojej opinii (po przestudiowaniu wielu badań, obserwacji pracy naukowców w dziedzinie glutenu i chorób z autoagresji) - osoby, mające problem z pamięcią i koncentracją, depresję, schizofrenię i chorobę dwubiegunową, autyzm czy natręctwa powinny zostać przebadane pod kątem występowania celiakii i nadwrażliwości na gluten, a następnie wypróbować dietę bezglutenową, obserwując symptomy chorobowe i samopoczucie.
Osoby zdrowe, aby zadbać lepiej o zdrowie, powinny zrezygnować chociaż z pszenicy (tak, istnieją dowody świadczące u negatywnym wpływie pszenicy na jelita u osób zdrowych), na rzecz zbóż bezglutenowych jak amarantus, komosa ryżowa, teff, gryka i proso, które są o wiele bardziej wartościowe niż pszenica, a obecnie powszechnie dostępne.
Źródło:pixabay.com |
Istnieją badania potwierdzające negatywny wpływ glutenu na układ nerwowy, a w szczególności na mózg. Można to zaobserwować m.in. u niektórych dzieci autystycznych. W mojej opinii (po przestudiowaniu wielu badań, obserwacji pracy naukowców w dziedzinie glutenu i chorób z autoagresji) - osoby, mające problem z pamięcią i koncentracją, depresję, schizofrenię i chorobę dwubiegunową, autyzm czy natręctwa powinny zostać przebadane pod kątem występowania celiakii i nadwrażliwości na gluten, a następnie wypróbować dietę bezglutenową, obserwując symptomy chorobowe i samopoczucie.
Osoby zdrowe, aby zadbać lepiej o zdrowie, powinny zrezygnować chociaż z pszenicy (tak, istnieją dowody świadczące u negatywnym wpływie pszenicy na jelita u osób zdrowych), na rzecz zbóż bezglutenowych jak amarantus, komosa ryżowa, teff, gryka i proso, które są o wiele bardziej wartościowe niż pszenica, a obecnie powszechnie dostępne.
Osobiście gluten powoduje u mnie depresję, zmęczenie, problemy z koncentracją, wahania nastroju, PMS oraz obrzęki. Nie ma zdrowego mózgu bez zdrowych jelit (i odwrotnie).
Podsumowując: Żywienie dla mózgu jest oparte na warzywach, dobrych tłuszczach (olej kokosowy, awokado, orzechy i nasiona, masło), mięsie wołowym i dzikich ryb, jajkach, owocach, produktach fermentowanych i wspomagających rozwój dobrej flory bakteryjnej jelit (czosnek, cebula, cykoria).
Serdecznie dziękuję Paulinie za przygotowanie dla Was (i dla mnie) tego artykułu. Zachęcam wszystkich z Was, a w szczególności tych cierpiących na problemy z koncentracją, rozdrażnienie oraz nadmierny stres do wypróbowania rozwiązań proponowanych przez Paulinę. Zobaczycie ogromną różnicę! Kolejnym krokiem będzie efektywniejsza nauka języków obcych!
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
koniec części drugiej
koniec części drugiej