Superwarsztat
W niedzielę 9 października 2016 odbył się pierwszy "Język z jogą", superwarsztat łączący pracę nad strategiami nauki języków z jogowymi elementami i relaksu i koncentracji.
Warsztat odbył się w studio JogaWita w Poznaniu. Pracowaliśmy przez ponad 4 godziny i wynieśliśmy dużo pozytywnej energii oraz mnóstwo użytecznej wiedzy oczywiście. Spotkanie podzielone było na część językową - warsztaty ze strategii nauki języków, oraz jogową - ćwiczenie relaksu, koncentracji i skupienia, oddechu.
Joga
Rozpoczęliśmy od jogi, by wyciszyć umysł i przygotować się do intensywnej pracy nad strategiami nauki. Joga w formie relaksu zakończyła też nasze spotkanie. W trakcie warsztatu ćwiczenia jogi pomogły przywrócić stan skupienia po przewie.
Język
Podczas części merytorycznej warsztatu uczestnicy uczyli się wyznaczać cel językowy, określać ograniczenia i planować prace nad nimi. Ta część oparta była o moją autorską metodę BALL*, o której więcej możecie poczytać tutaj. Ponadto uczestnicy poznali podstawowe strategie nauki języków w odniesieniu do tego, jak uczy się mózg. Wszystko zgodnie z ideą slow oraz filozofią "Nauka języków jest stylem życia".
Zapraszam na krótką fotorelację z wydarzenia!
Przeczytaj, co o warsztacie powiedziała jedna z uczestniczek, Lidka, autorka bloga Dwie Papugi:
To co uważam za bardzo wartościowe z warsztatów to uświadomienie sobie i nazwanie lub wręcz spisanie celu nauki. Zachęciłam się także do poszukiwania nowych przyjemnych metod, jak np. oglądanie seriali. Jak tylko będę miała więcej czasu - zacznę wdrażać:). Bardzo podobała mi się atmosfera na warsztatach - było luźno, serdecznie, a jednocześnie bardzo merytorycznie. Karolina, jesteś zdecydowanie specjalistką w tym co robisz:).
;-)
Wkrótce kolejne edycje! Śledźcie bloga i koniecznie zapiszcie się na newsletter, by być na bieżąco.
Wow, ale super połączenieł! Jako amatorska pasjonatka jogi gdybym mieszkała w Polsce, z chęcią bym się wybrała :) I mam pytanie w temacie jogi: czy są jakieś konkretne maty i klocki do jogi, które polecasz? Klocków jeszcze nie kupiłam, a matę mam taką zwyczajną niefirmową i niby z nią wszystko w porządku, ale po paru miesiącach używania zaczęła się rozciągać i obawiam się, że wkrótce może być w kawałkach, hihi, dlatego jeśli mogłabyś mi polecić jakąś sprawdzoną markę lub zakres cenowy, od którego można dostać trwałe maty i klocki, byłabym bardzo wdzięczna :) Dziękuję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCo do klocków to nie mam swojego, ale przymierzam się do korkowego. A matę mam Lululemon 5 mm. Bardzo polecam, ale to koszt ok 320-350 zł. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuń