Odwieczny dylemat
To pytanie pada od zawsze, w różnych okolicznościach: "co jest ważniejsze? słówka czy gramatyka?" "Czy bardziej przypada mi się znajomość różnych słówek, czy raczej dobra znajomość gramatyki?" Dziś postanowiłam odpowiedzieć na to pytanie i, mam nadzieję, raz na zawsze rozwiać wszelkie wątpliwości.
Powszechne przekonanie: słówka ważniejsze
Panuje powszechna, powtarzana namiętnie i nieco bezmyślnie opinia, że ważniejsza jest znajomość słówek. Bez znajomości gramatyki da radę "dogadać się", a bez słówek nie przekażemy informacji. I tu jestem w stanie zgodzić się do pewnego stopnia, jest jednak "ale".
Co oznacza sformułowanie "dogadać się"? Jeżeli zależy nam, by na wakacjach kupić pamiątkę, zamówić deser do obiadu, czy wymeldować się z hotelu to, nie ma się co czarować, podstawowy zasób słów i szczątkowa znajomość gramatyki zapewne wystarczą. W ilu jednak przypadkach naszym celem jest tylko taki poziom znajomości języka?
Jeśli uczymy się języka do pracy lub szkoły, zazwyczaj chodzi nam o bogatszy zasób i względną poprawność językową.
Słówka znam, a po co komu gramatyka...?
Źródło:pixabay.com |
Wyobraźcie sobie następujące sytuacje:
- na rozmowie kwalifikacyjnej o pracę kandydat na stanowisko, ma którym wymagany jest zaawansowany angielski bryluje słówkami z poziomu C1. W prawie każdym zdaniu popełnia rażący błąd gramatyczny (np. używa niewłaściwej kolokacji albo upraszcza użycie czasów, nie stosuje poprawnie mowy zależnej). Jego zadaniem w przyszłej pracy ma być kontakt z anglojęzycznymi klientami VIP.
- na rozmowie kwalifikacyjnej o pracę kandydat na stanowisko, ma którym wymagany jest zaawansowany angielski kandydat mówi poprawną, lecz uproszczoną angielszczyzną. Gramatykę stosuje raczej właściwie, mimo, że jego słownictwo wydaje się uboższe. Jego zadaniem w przyszłej pracy ma być kontakt z anglojęzycznymi klientami VIP.
Kto zostanie zatrudniony w tej sytuacji? Byłam świadkiem tych rozmów. Kandydat nr 1 nie tylko nie dostał pracy, ale spotkał się z ostrą krytyką rekrutującego kierownika działu. Dlaczego taki wybór? Bo łatwiej nadrobić słownictwo niż solidne podstawy gramatyczne.
Co daje znajomość gramatyki?
Co daje nam znajomość (poprawnej) gramatyki? Znając same słownictwo nie będziemy w stanie swobodnie poruszać się po treściach w danym języku. Gramatyka zapewnia kontekst, precyzję i przedstawia zależności pomiędzy informacjami. Naprawdę jest ważna. Przykład?
Źródło:pixabay.com |
Gdy uczyłam się hiszpańskiego, byłam w stanie zrozumieć lub sprawdzić większość słówek z artykułów np. w El País. Ale za Chiny nie mogłam się połapać, o co tak naprawdę chodzi w tym tekście. Brak znajomości czasów i odmiany czasowników, czy trybu subjuntivo skutecznie uniemożliwiało mi zrozumienie tekstu.
A więc?
Żadne nie jest bezwzględnie ważniejsze: ani znajomość skomplikowanych i zaawansowanych słówek, ani znajomość złożonej gramatyki. To, co przyda nam się bardziej, zależy od danej sytuacji, ale ostrzegam przed lekceważeniem poprawnej gramatyki. Zachęcam Was do lektury innego mojego tekstu dotyczącego nauki języka bez gramatyki, znajdziecie go tutaj.
A co Wy sądzicie o gramatyce? Lubicie ją, czy raczej jest złem koniecznym?
A czy kandydat numer 2 pracę dostał?
OdpowiedzUsuńNie ;-), ale to akurat nie z powodu języka. Test językowy przeszedł pozytywnie. Pozdrawiam.
Usuń