Biznesowo o językach - powtórka
Już 2 lata temu rozpoczęłam serię "Biznesowo o językach", która pokazuje jak stosować podejście oraz narzędzia biznesowe w nauce języków. Do tej pory przedstawiłam już kilka bardzo użytecznych narzędzi: matrycę celów SMART, analizę SWOT, matrycę Eisenhowera i zasadę Pareto, pomagające zarządzać czasem. Przybliżyłam także beczkę i jakość czasu, opisane pierwotnie przez Olle Linge. Pokazałam również kilka aplikacji i metod pozwalających planować i zarządzać działaniami. Dziś wracam z kolejnymi narzędziami biznesowymi, które rozwiną temat planowania oraz pozwolą lepiej dobrać i określić Twoje preferencje w nauce. Zanim jednak przejdę do rozszerzania serii w kolejnych postach, przypomnij sobie kilka powodów, dla których warto te narzędzia biznesowe stosować.
6 powodów, dla których warto stosować podejście i narzędzia biznesowe w nauce języków
Nauka języka obcego wymaga od nas bardzo wiele wysiłku. Nie chodzi mi tylko i o mentalny proces zapamiętywania i późniejszego odtwarzania informacji. Dobre zorganizowanie nauki jest także nie lada wyzwaniem. Czas, metoda, zasoby... to wszystko trzeba "ogarnąć" i rozplanować. Już na początku drogi zatrzymaj się na chwilę i przemyśl swoją strategię nauki. zastanów się jak chcesz zarządzać sobą i czasem, jakie masz dodatkowe zasoby, jaką taktykę przyjmiesz. Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości, co do zasadności tych działań, koniecznie przeanalizuj poniższe punkty.
- Nauka języków jest projektem i trzeba ją dobrze zaplanować, przypisać zasoby, wyznaczyć cel i termin realizacji. Zastosuj metodę SMART.
- Dobre zarządzanie czasem to bolączka współczesnego człowieka. Prokrastynacja dotyczy każdego z nas. Można nauczyć się z nią walczyć stosując np. metodę Pomodoro. Jeśli opanujemy metodę priorytetyzacji i delegowanie zadanie będzie jeszcze prostsze.
- Mamy jeszcze wiele innych słabszych stron, które negatywnie wpływają na naukę. Warto je zawczasu zidentyfikować i zminimalizować ich wpływ. Nasze silne strony, z kolei, wymagają uwypuklenia i wzmocnienia. Tu pomoże analiza SWOT.
- W codziennym natłoku zajęć łatwo zapomnieć się i odpuścić naukę języków. Niezbędne w tym celu jest zbudowanie rutyn i nawyków oraz stałe ich przestrzeganie.
- Droga do celu nie będzie łatwa. Koniecznie trzeba zaplanować poszczególne kroki i etapy wraz z oczekiwanymi rezultatami. Idealnym rozwiązaniem będzie tu roadmapa - o tym więcej już za tydzień.
- Moodboard z kolei, będzie Cię wprawiać w dobry nastrój i inspirować do dalszej pracy z językiem. W pewnym sensie będzie osobistym motywatorem i uszczęśliwiaczem! O tym jak budować i stosować moodboardy w nauce języków więcej także już wkrótce.
Czy stosujesz już podeście biznesowe? Który powód/narzędzie najbardziej przypada Ci do gustu? Dlaczego? Podziel się w komentarzach!
Niestety języki obce to u mnie bolączka.. nie mogę się zebrać w sobie i uczyć :(
OdpowiedzUsuńWystarczy zacząć. Jak w każdym działaniu, to najtrudniejszy moment. W razie problemów zapraszam do współpracy. Na co dzień pomagam takim niemogącym się w sobie zebrać, jednak się zebrać ;-) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńSpróbuję.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
Usuń